Lotnisko Balice, 8 dzień lutego 2011. To tutaj rozpoczynamy naszą podróż w nieznane. Jak zwykle nie obyło się bez problemów- upchanie szesnastu śpiworów do bagażu głównego było nie lada wyzwaniem. Na szczęście co szesnaście głów to nie jedna i cała akcja zakończyła się sukcesem. Godzina 16.55- wylatujemy!